W ostatnią niedzielę, 7 kwietnia, drużyna Onkocafe wystartowała w biegu na pięć kilometrów organizowanym w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie. To już kolejny raz, gdy na linii startu biegu na pięć kilometrów stawili się przedstawiciele naszej Fundacji. W pierwszych edycjach startowały same pacjentki. Tym razem jednak drużyna powiększyła się o drugie połówki naszych dziewczyn. Wszyscy wystąpili w barwach Różowego Patrolu - projektu, który ma na celu zmotywowanie i edukację kobiet na temat profilaktyki raka piersi – możliwych badań przesiewowych, samobadania piersi oraz wsparcia pacjentek onkologicznych. Projekt działa dzięki certyfikowanym Ambasadorkom Profilaktyki, które docierają z edukacją w swoich regionach, w każdym województwie w Polsce!

wszyscy

Pomoc w chorobie kojarzy się ze zwykłymi, codziennymi czynnościami. Wspólna wizyta lekarska, transport na badania, zabiegi, zakupy czy przygotowanie posiłków. Wsparcie, które w chorobie jest kluczowe, bo kiedy choruje jedna osoba, choruje cała rodzina. Ale ponieważ ma ono wiele twarzy, my chcemy Wam pokazać jak wygląda MĘSKIE WSPARCIE w wydaniu biegowym?

Andrzej, partner Jagody, wytrawny biegacz, pięciokilometrowy dystans pokonał w 23 minuty, tym samym zajmując pierwsze miejsce w naszej drużynie. Po przekroczeniu mety i odebraniu zasłużonego medalu, popędził ponownie na trasę, by już na luzie wesprzeć swoją Kobietę. Być z nią, podać wodę, zatroszczyć się o samopoczucie.

Marzeniem Jacka, partnera Ani, było przebiegniecie trasy. Ponieważ była ona świeżo po zabiegu chirurgicznym, postanowił skupić się na partnerce, a swoje ambicje biegowe przełożyć na kolejną edycję. Na metę weszli wspólnie, trzymając się za ręce.

Krzysztof, mąż Izy M., podobnie jak Andrzej, trasę pokonał w mig, by zaraz móc mieć na oku swoją małżonkę. W ich ślady poszedł Mariusz, mąż Grażyny.

Artur (mąż Kamili), Bartosz (mąż Izy O.) i Marcin (mąż Anity) - dotrzymywali kroku swoim żonom. Tak! Panowie paniom. Bo Panie, dzięki sobotnim treningom Nordic Walking w ramach Klubu Pacjenta OnkoCafe, naprawdę mają kondycję. Choć i Panom też jej nie brakuje.

Bo rzeczy, które robi się wspólnie cieszą podwójnie i podwójnie wiążą. I nawet, jeśli reszta panów swoje wsparcie mogła zamanifestować tylko na odległość, gotując obiad i zajmując się dziećmi, należą się im podziękowania. Bo dzięki temu ich ukochana połówka mogła zrobić coś dla siebie.

Endorfiny w połączeniu z miłością musiały skutkować morzem pocałunków na tle kwitnących magnolii. Bo gdy wszystko wokół kwitnie, serca naszych uczestników nie mogły pozostać obojętne.

izamatyskielanita

kamilakoodziejczykkucyk

aniamaekkto

 

Pomagają nam

stra.fw bayer magodent.fw advalue magodent.fw novartis fakraczki.fw osobyprywatne.fw crosfit               

Współpracujemy

pozdrowie.fw pkopd.fw pkopd.fw pkopd.fwpkopd.fwpkopd.fwpkopd.fwaaa.fwalivia.fwfpzycie.fwinstytut.fwkidl.fwmagodent.fwrak n roll.fwb-life 

Zapisz